czwartek, 13 lipca 2017

WYPALENIE W TRADINGU

Szukając ciekawych materiałów w internecie trafiłem na taki oto ciekawy artykuł na temat wypalenia zawodowego giełdowych inwestorów, który choć ma już parę lat to zasługuje na to aby powiedzieć na jego temat parę słów.











Bez zbędnych słów wstępnych zapraszam do przeczytania niniejszego artykułu.

W artykule opisane są typowe przypadłości osób, które ponoszą porażkę w tradingu i usiłują ją odrobić pomimo tego, że siedzą przed komputerem po kilkanaście godzin dziennie, zaniedbują sen, jedzenie i inne potrzeby fizyczne oraz umysłowe. Pozwolę sobie zacytować fragment tego artykułu:

Brak snu, ogólne zmęczenie i wypalenie mogą być dla tradera kosztowne. Po pierwsze ze względów zdrowotnych. Badania wskazują, że jeszcze w ubiegłym wieku ludzie spali średnio 8h w ciągu doby. W obecnych czasach tempo życia przyspieszyło, za czym idzie redukcja godzin snu do 6. Konsekwencje zdrowotne mogą wystąpić jako obniżona odporność organizmu, zaburzenia motoryczne. Przede wszystkim brak snu powoduje drażliwość i kłopoty z pamięcią.
Jak może to oddziaływać na tradera? Negatywnych efektów jest całkiem sporo. Zmęczony trader to:
   Mniej precyzyjne decyzje.   Niepoprawne kalkulacje.   Słaba zdolność do interpretacji wykresów.   Nieproduktywność.   Większa podatność na uleganie stresowym sytuacjom.   Zwiększone ryzyko zachorowań. 
Lista przypomina ulotkę dołączoną do opakowania leku, mówiącą o skutkach ubocznych. Słuszne skojarzenie, bo powyższe efekty mogą zaszkodzić efektywnemu tradingowi. Jak zatem im zapobiec?
Oczywiste jest, że bessa czy ogólnie zła passa w inwestycjach na rynku finansowym powoduje fatalny nastrój, niestabilność emocjonalną i nie pozwala podejmować racjonalnych decyzji. Domyślam się, że jeżeli czytasz ten wpis, prawdopodobnie byłeś już w takim stanie. Niestety, powiedzenie "co Cię nie zabije to wzmocni" w tym biznesie nie zawsze się sprawdza. W mojej blisko dziesięcioletniej przygodzie z rynkami finansowymi widziałem już wiele dramatów, utraconych majątków, zniszczonych relacji...

Wypalenie w tradingu i często towarzyszący mu overtading to temat, na który można by napisać kilka książek, więc na pewno nie wyczerpię go jednym wpisem na blogu. Postaram się także pisać na ten temat i proponować konkretne rozwiązania różnych problemów towarzyszącym traderom. Dziś chciałbym nawiązać do wspomnianego artykułu, czyli do kwestii wypoczynku i odpowiedniej ilości snu.

Nieustanna analiza rynku, przeglądanie masy informacji przeciąża mózg i wypacza postrzeganie. Daj sobie odpocząć. Rynek Ci nie ucieknie. To że prześpisz jedną publikację danych, na której mogłeś zgarnąć kilkadziesiąt pipsów nie oznacza, że więcej taka okazja już się nie powtórzy. Giełda nagle nie zniknie.

Zmęczenie prowadzi wypacza postrzeganie rzeczywistości, a stąd już prosta droga do robienia błędów i straty pieniędzy. To z kolei rodzi złość i chęć do szybkiego odrobienia strat, przez co kółko się zamyka i bardzo szybko możemy stracić wszystkie pieniądze. Jeżeli w porę nie dostrzeżesz tego wzorca to w głupi sposób stracisz dużo pieniędzy, nie z winy chaotycznego rynku, manipulacji brokera czy złej strategii, lecz swojego zmęczenia i chaosu w głowie.

Wyluzuj. Odpocznij. Zadbaj o siebie, poświęć czas rodzinie, swojemu hobby, czemukolwiek co nie jest związane z rynkiem. Zwłaszcza, jeżeli ostatnio Ci nie szło i zaliczyłeś serię porażek. Zadbaj o aktywność fizyczną: basen, rower, bieganie, siłownia, yoga (którą zresztą uprawia wielu traderów) czy nawet zwykły spacer pozwolą Ci odpocząć i zregenerować siły. Dbając o siebie, swoje zdrowie i dobre relacje z otoczeniem zadbasz także o saldo na swoim koncie maklerskim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz